Ten filmik nazwałem „Wstawanie z kolan”, ale nie ma on żadnych politycznych konotacji. Bo akcja dzieje się w kraju bardzo odległym od Polski, w Ugandzie. Wstawanie z kolan zobaczyliśmy w Ngamba Sanctuary na wyspie położonej na jeziorze Wiktorii. To rezerwat, albo raczej schronisko dla szympansów, odebranych handlarzom żywymi zwierzętami, którzy okrutnie obchodzili się z małpami; są tu też szympansy znalezione w dżungli, odrzucone przez stado.
Dwa razy dziennie pracownicy rezerwatu dokarmiają małpy, które zbiegają się wtedy z całej wyspy. Przez wysoki, stalowy płot rzucają im różne małpie przysmaki. By wziąć jak najwięcej dla siebie, niektóre osobniki używają przednich łap, chodząc na tylnych. Wyglądają jak ludzie obładowani zakupami. Czasem, gdy ulubiony owoc leży za daleko by go dosięgnąć, używają kija.
Chodzenie na dwóch nogach i używanie narzędzi – tak małpy stają się bardziej „ludzkie”.