To ostatni stand up z Indii. Jest w nim krótkie podsumowanie dwóch tygodni, jakie spędziliśmy na tym subkontynencie, jak i zobowiązanie do tego, by wykorzystując notatki, zebrane w czasie podróży, podzielić się opisami z tymi, którzy zerkną na tę stronę internetu.
PS. Bombaj potrafi wywrzeć wrażenie i swoją kolonialną przeszłością jak i teraźniejszym bogactwem i nędzą.